czyli coś z naszego własnego podwórka. Wprowadzając się do mieszkania w kuchni i przedpokoju zastaliśmy "wielkiej" urody płytki ceramiczne, co do których wiedzieliśmy, że nie możemy razem mieszkać. Kucie nie wchodziło w grę więc musieliśmy znaleźć inny sposób na pozbycie się tego pomarańczu. Po wielu poszukiwaniach w internecie została zakupiona farba do malowania betonu i nawierzchni parkingów w pięknym szarym kolorze i rozwiązanie wydawało się idealne.... ale, ale cudowna farba okazała się bardzo nietrwała w kontakcie z wodą. Wylana woda albo przejście mokrą stopą odklejało połacie farby, za której wyzierał znienawidzony pomarańcz...
Po kilkakrotnym malowaniu podłogi postanowiliśmy rozwiązać problem inaczej czyli wykładziną pcv. W Komforcie udało nam się wyszukać wykładzinę w odpowiednim kolorze która bardzo nam się spodobała bez ceny zbijającej z nóg:
Układanie nowej podłogi niestety trzeba było zacząć od niszczenia starej - po godzinie przestawiania mebli i lodówki, po godzinie z rozpuszczalnikiem i skrobania kuchnia osiągnęła stan nędzy i rozpaczy, po której można było uzupełnić fugi szpachlą samochodową (mgr Piciu) i kłaść wykładzinę i docinać ją do wymiarów kuchni. Efekt ostateczny nas zachwycił i już myślimy o podobnym potraktowaniu posadzki z przedpokoju.
Witam,
OdpowiedzUsuńPodłoga to teraz u mnie temat na czasie i decyzja już praktycznie zapadła - spróbuję pomalować. Jeżeli mogę zapytać, to jakiej farby początkowo Pani użyła? Bez robienia złej reklamy wystarczy mi tylko pierwsza literka firmy ;-) Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam! E.W.
Witam,
OdpowiedzUsuńzastosowana przez nas farba jest firmy Majic o nazwie Diamond Hard arcylic enamel. Jak widać powyżej egzaminu nie zdała a rozwiązanie z wykładziną mogę szczerze polecić jako zdecydowanie lepsze :)
Miałam ten sam problem co i Ty i wiem co zrobiłam źle. Niedokładnie odtłuszczona podłoga i brak farby podkładowej do glazury. Tutaj masz opisane dokładnie jak zaleca producent: http://www.majic.pl/2012/06/malowanie-glazury-terakoty-szkla-jak-czym-w-jaki-sposob/#more-719
OdpowiedzUsuńUżyliśmy farby podkładowej a posadzkę umyliśmy płynem do mycia naczyń, a i tak nie wyszło :) już straciłam serce do malowania płytek :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMam pytania: jak teraz po "dłuższym czasie" sprawuje się wykładzina? i Na co mocowaliście wykładzinę, tzn na klej? Jakiś konkretny?
Uważam, że sprawdza się doskonale. Jedyne czego żałuję to po pierwsze, że nie zrobiliśmy tego wcześniej, a po drugie że nie uzupełniliśmy wszystkich fug przed położeniem wykładziny- teraz lekko się odznaczają. Do mocowania użyliśmy dwustronnej taśmy do wykładzin.
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź :)
UsuńWitam, potrzebuję szybko i tanio odnowić płytki w łazience, te obecne to obraz nędzy i rozpaczy - fuga o różnej grubości, gdzieniegdzie w ogóle brak fugi, niektóre płytki popękane, o falach Dunaju nie wspominając:) Czy masz może jakieś doświadczenie w tym zakresie?:) Czytałam o farbach do glazury, jednak Twój wpis skutecznie mnie odwiódł od tego pomysłu.
UsuńWitam, podejrzewam że jednak coś zrobiliśmy nie tak. Ewentualnie źle dobraliśmy farbę. Odsyłam do innego bloga, w tym poście dość obszernie poruszono temat malowania płytek na ścianach łazienki:
Usuńhttp://www.makehomeeasier.pl/inspiracje/malowanie-kafli-trik-nad-trikami-czyli-metamorfoza-mojej-lazienki/
Witam, a jak udało wam się połączyć wykładzinę z płytkami? czy montowaliście nową listwę czy udało się ją włożyć pod starą?
OdpowiedzUsuńWykładzina jest przymocowana na dwustronną taśmę do wykładzin. Listwę wymieniliśmy bo stara była w brązowym kolorze.
UsuńSuper pomysł, też mam taki plan. Przeszukuję Internet co zrobić z rowkami, które są zafugowane, ponieważ boję sie ze bez wypełnienia będą widoczne. Czy mogłaby Pani napisać jaka to szpachla (samochodowa, ale jaka)?
OdpowiedzUsuńNiestety już nie pamiętam jaki konkretnie był to produkt. Z drugiej strony nie był najlepszy, za szybko twardniał i w efekcie końcowym fugi były uzupełnione tylko na 1/3 powierzchni podłogi. Z perspektywy czasu stwierdzam, że nie było to potrzebne, fugi odznaczają się ale bardzo lekko i zupełnie mi to nie przeszkadza.
UsuńMoim zdaniem umycie podłogi płynem do naczyń nie jest wystarczającym odtłuszczeniem. Ja bym użyła bardziej benzyny ekstrakcyjnej. Dopiero potem podkład i farba. Nie można zapomnieć o tym że podłoga powinna być myta wodą minimum 24h wcześniej bo nieodparowana woda również może powodować odpryski. ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń