10.12.2008

początki

to pierwsza rzecz, którą udało mi się uszyć na nowej maszynie. Nie powiem, ile to trwało, ale długo :) mały, różowy piórnik z lnianą podszewką, zapinany na zamek i z taśmą na przypinanie różnych różności. A dodatkowo - moja metka przyszyta wewnątrz!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz